WEJŚCIE DO GALERII

VSTUP DO GALERIE

Wystawa | Výstava

Lech Kołodziejczyk

Moje malarstwo – Wojenne ikony

Moje obrazy - Válečné ikony

17.03.2024 - 30.09.2024

Malarstwo staje się wtedy sztuką, kiedy coś istotnego określa, nazywa, wyraża. Obecny czas, czas dramatycznego rozpadu wartości, to czas upadku inflacji określeń, ponieważ tam, gdzie nie są respektowane wartości, niczego ważnego nie można określić. Aktualna wirtualizacja świata, gdzie dominują różnego typu symulacje świata realnego, powoduje nadmiar fikcji, które uniemożliwiają autentyczne spotkanie z prawdą. Żyjemy w świecie tzw. Wirtualnych autorytetów, realne dotychczasowe autorytety przestały mieć znaczenie. Chaos mentalny i poznawczy całkowi­cie zdominował współczesną rzeczywistość. W tak skrajnie nieprzyjaznych warunkach wyjątkowo trudno jest coś znaczącego nazwać, określić, ponie­waż pluralistyczna koncepcja świata natychmiast znajduje swą radykalną antytezę, zaprzeczenie, czego konsekwencją jest swoiste rozpłynięcie się, unieważnienie jakichkolwiek prób nazwania czy określenia czegokolwiek. Pamiętajmy, że sztuka to zapis granicznego doświadczenia, spotkanie z dojmująca pustką, którą należy wypełnić, zapisać, nazwać, wyrazić.

Moje obrazy realizowane w ostatnim okresie traktowane jako nowy cykl pt. „Wojenne ikony” stanowią moją osobistą reakcję na to wszystko, co dzieje się za naszą wschodnią granicą. Czas barbarzyńskiej wojny bowiem rozpoczynał moją samodzielną aktywność twórczą. Kiedy sięgam pamięcią do początków lat 80., gdy malowałem ekspresyjny cykl „Kosmogonie” przypominam sobie wyjątkowo traumatyczny czas stanu wojennego, gdy aura zapaści, dojmującej pustki, zniechęcającej niemocy zdominowała całkowicie przestrzeń mentalną i emocjonalną. Moja działalność artystyczna i dydaktyczna obecnie zakreśla swoiste koło, ciągle jestem na początku drogi, wykluczającej jakiekolwiek stany rutyny, zapożyczeń, przyzwyczajeń.

Lech Kołodziejczyk, Katowice, luty 2024

Malba se stává uměním, když je něco důležitého definováno, pojmenováno, vyjádřeno. Současná doba, doba dramatického rozpadu hodnot, je dobou zhroucení inflace pojmů, protože tam, kde nejsou respektovány hodnoty, nelze nic důležitého definovat. Současná virtualizace světa, v níž převládají nejrůznější simulace reálného světa, vytváří přemíru fikcí, které brání autentickému setkání s pravdou. Žijeme ve světě takzvaných virtuálních autorit, skutečné autority minulosti již nejsou relevantní. Mentální a kognitivní chaos zcela ovládl současnou realitu. V těchto krajně nepřátelských podmínkách je nesmírně obtížné cokoli smysluplného pojmenovat nebo definovat, protože pluralistické pojetí světa okamžitě nachází svůj radikální protiklad, svou negaci, což má za následek jakési rozpuštění, zneplatnění jakéhokoli pokusu cokoli pojmenovat nebo definovat. Nezapomínejme, že umění je záznamem liminální zkušenosti, setkáním s ohromující prázdnotou, kterou je třeba zaplnit, zapsat, pojmenovat, vyjádřit.

Mé obrazy realizované v poslední době jako nová série s názvem "Válečné ikony" jsou mou osobní reakcí na vše, co se děje za naší východní hranicí. Doba barbarské války totiž byla počátkem mé samostatné tvůrčí činnosti. Když sáhnu do počátku osmdesátých let, kdy jsem namaloval expresivní cyklus "Kosmogonie", vybaví se mi mimořádně traumatizující doba válečného stavu, kdy aura zhroucení, bolestné prázdnoty, skličující bezmoci zcela ovládla duševní a citový prostor. Mé umělecké a didaktické aktivity v současnosti tvoří jakýsi kruh; stále jsem na začátku cesty, která vylučuje jakýkoli stav rutiny, výpůjčky či zvyku.

Lech Kołodziejczyk, Katovice, únor 2024

Czytaj więcej | Čtěte více

Wystawa | Výstava

Katarzyna Kroczek-Wasińska

KLANG

grafika

17.05.2024 - 30.09.2024

Na obrazie Richarda Lindnera Boy with the machine widzimy dziecko trzymające się kurczowo swoimi małymi dłońmi nici wystającej z drążka dziwacznej maszyny. Ustrojstwa uniwersalnego, bo skonstruowanego z rur, cylindrów, zębatek i czegoś, co przypomina fortepian, który nie posiada żadnych klawiszy. Maszyna zdaje się nie mieć żadnego celu. Wygląda trochę jak nieużytkowy model mechanicznego planetarium; bez słońca, którego imitacje znajdziemy w świetle świecy na płótnie Josepha Wrighta A Philosopher Giving a Lecture at the Orrey, w świetle, której pewien filozof uczy swoich studentów o zawiłościach układu słonecznego. Jednak chłopiec z obrazu Lindnera nie wygląda na ucznia, który używa swojej maszyny w celach edukacyjnych. Pytaniem jest: czy chłopiec w ogóle używa do czegoś maszyny? Może to maszyna używa człowieka? Celem maszyny zdaje się być połączenie z tym, który ją trzyma. W nierozerwalnej symbiozie człowiek i maszyna stają się jedną formą. Właściwością produkcji, być może, antyprodukcji.

Na pracy Katarzyny Kroczek-Waśińskiej Opakowane widzimy podłużne geometryczne kształty przypominające monolity, splecione siecią i opakowane w figurę graniastosłupa. Punkt jako forma geometryczna jest niewidoczny , przez co można powiedzieć, że równa się zeru (1); Jednak jak pisał Kandinsky: To zero kryje jednak w sobie rozmaite „ludzkie” właściwości. W naszej wyobraźni punkt geometryczny, owo nic, jest wyrazem największej zwięzłości, najbardziej wymownej powściągliwości. Geometryczny punkt działa na nas jako najściślejsze i zupełnie wyjątkowe połączenie wymowy i milczenia (2). U Kroczek tajemnicze figury przypominające obeliski i piramidy, kule oraz sześciany zdające się być kolejnym etapem połączenia tego co ludzkie i tego co mechaniczne. Nie w sensie myśli transhumanistycznej, ale jako nad wyraz skomplikowane formy, które dążą do prostoty i spokoju, w przeciwieństwie do ich skomplikowanych i nad produktywnych protoplastów. Grafiki Kroczek są jak krajobrazy zamieszkiwane przez milczących aktorów, których słowa brzmią w nieskończonej chwili; Tak jak w pracy Aequatio II gdzie dwa obiekty zastygają w przestrzeni, wisząc nad czymś, co można określić jako waga bez żadnego środka ciężkości. Obiekty poruszają się zapętlonymi ścieżkami jak w animacji Fenestram z wahadełkiem zastygając w bezczasie milczą i głośno brzęczą.


(1) Kandinsky Wasily, Punkt i linia a płaszczyzna. Przyczynek do analizy elementów malarskich, przeł. Stanisław Fijałkowski, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa, 1986, s. 19
(2) Ibidem


Na obraze Richarda Lindnera Chlapec se strojem vidíme dítě, které se malými ručičkami drží nitě vyčnívající z tyče bizarního stroje. Univerzálního zařízení, neboť je sestaveno z trubek, válců, ozubených kol a něčeho, co připomíná klavír, který nemá klávesy. Zdá se, že stroj nemá žádný účel. Vypadá trochu jako nepoužívaný model mechanického planetária; bez Slunce, jehož napodobeniny najdeme ve světle svíček na plátně Josepha Wrighta Filozof přednáší v Orrey, v jehož světle učí filozof své studenty o složitostech sluneční soustavy. Chlapec na Lindnerově obraze však nevypadá jako student využívající svůj stroj ke vzdělávacím účelům. Otázka zní: používá chlapec stroj vůbec k něčemu? Nebo snad stroj využívá muže? Zdá se, že účelem stroje je spojení s tím, kdo jej drží. V nerozlučné symbióze se člověk a stroj stávají jednou formou. Vlastnost produkce, možná antiprodukce.

V díle Katarzyny Kroczek-Waśinské Packaged vidíme podlouhlé geometrické tvary připomínající monolity, propletené sítí a zabalené do figury hranolu. Bod jako geometrický útvar je neviditelný , čímž můžeme říci, že se rovná nule (1); jak však napsal Kandinskij: Tato nula však skrývá různé "lidské" vlastnosti. V naší představivosti je geometrický bod, toto nic, výrazem největší stručnosti, nejvýmluvnější zdrženlivosti. Geometrický bod na nás působí jako nejbližší a zcela jedinečné spojení výmluvnosti a mlčení (2). Tajemné figury připomínající obelisky a pyramidy, koule a krychle se v Kroczkově díle zdají být dalším stupněm splynutí lidského a mechanického. Ne ve smyslu transhumanistického myšlení, ale jako příliš složité formy, které usilují o jednoduchost a klid v kontrastu se svými složitými a příliš produktivními prototypy. Kroczkovy grafiky jsou jako krajiny zabydlené mlčícími herci, jejichž slova zaznívají v nekonečném okamžiku; Jako v díle Aequatio II, kde dva objekty ustrnuly v prostoru a vznášejí se nad něčím, co lze popsat jako závaží bez těžiště. Objekty se pohybují ve smyčkách jako v animaci Fenestram s kyvadlem zamrzlým v bezčasí, které mlčí a hlasitě bzučí.


(1) Kandinskij Vasilij, Bod a linie versus rovina. Příspěvek k analýze prvků malby, překlad Stanisław Fijałkowski, Państwowy Instytut Wydawniczy, Varšava 1986, s. 19.
(2) Tamtéž


Czytaj więcej | Čtěte více

Wystawa | Výstava

Hubert Hilscher

100 lat!

100 let!

13.06.2024 - 30.09.2024

Wystawa plakatów Huberta Hilschera (1924-1999): zajmował się grafiką użytkową – projektowaniem i opracowaniem graficznym albumów i czasopism, plakatów (w wydawnictwach: WAG, KAW, SiT, RUCH, WAiF, Krupski i S-ka, MAW, PWN). W latach 1961–1970 kierownik artystyczny redakcji plakatu kulturalnego w Wydawnictwie Artystyczno-Graficznym; od 1959 do 1961 kierownik artystyczny „Przeglądu Kulturalnego”; od 1962 do 1983 kierownik artystyczny dwumiesięcznika o sztuce „Projekt” (opracował 140 numerów). W stanie wojennym współpracownik Muzeum Archidiecezji Warszawskiej i wydawnictw niezależnych, m.in. „Nowa”, „Przedświt” i „Krąg”.


Serdeczne podziękowania dla rodziny Huberta Hilschera za wszelką pomoc w zrealizowaniu tej wystawy!

Kurator: Stefan Lechwar


Výstava plakátů Huberta Hilschera (1924-1999): zabýval se užitou grafikou - designem a grafickou úpravou alb a časopisů, plakátů (v nakladatelstvích: WAG, KAW, SiT, RUCH, WAiF, Krupski i S-ka, MAW, PWN). V letech 1961-1970 výtvarný vedoucí oddělení kulturního plakátu v Umělecko-grafickém nakladatelství, v letech 1959-1961 výtvarný vedoucí Kulturní revue, v letech 1962-1983 výtvarný vedoucí dvouměsíčníku Projekt (navrhl 140 čísel). Během válečného stavu spolupracoval s Muzeem varšavské arcidiecéze a nezávislými publikacemi, mimo jiné s časopisy "Nowa", "Przedświt" a "Krąg".


Děkujeme rodině Huberta Hilschera za pomoc při realizaci této výstavy!



Kurátor: Stefan Lechwar

Czytaj więcej | Čtěte více